18 milionów za 18 lat – chciwość czy rekompensata? Tomasz Komenda walczy o sprawiedliowość! Czy pieniądze są w stanie zrekompensować nad utratę młodości i życie spędzone za kratami więzienia?
Tomasz Komenda skazany niewinnie prawomocnym wyrokiem sądu na 18 lat pozbawienia wolności za brutalny gwałt i morderstwo nieletniej kilka miesięcy temu został uniewinniony i oczyszczony z zarzutów. Jak wiadomo z prasy i telewizji młody mężczyzna rzekomo przed laty dokonał brutalnej zbrodni. Liczne dowody, przesłuchania i zeznania świadków świadczyły przeciwko niemu.
18 milionów za 18 lat – chciwość czy rekompensata?
Ponadto dowiedziono także, że ówcześni funkcjonariusze prawa dopuścili się fałszowania dowodów, by Tomasz trafił do więzienia. Po wielu latach odsiadki policjant, który zajmował się archiwizacją dokumentów Tomasza i analizował ponownie akta dostrzegł pewne niejasności i fakty wzajemnie się wykluczające. Sprawa nabrała obrotu, a tempo przesłuchań i odnalezienia dawnych świadków było wręcz ekspresowe. Udało się po latach przesłuchać jedną ze świadków zdarzenia.
Kobieta zeznała wszystko na korzyść Tomasza, ponadto pozostałe dowody, badania DNA i bieg zdarzeń pozwoliły po latach uniewinnić Komendę. Pan Tomasz po 18 latach niewinnej i przymusowej odsiadki wyszedł na wolność. Dziś po kilku miesiącach od prawomocnego uniewinnienia Tomasz Komenda wystąpił do Sądu Najwyższego z wnioskiem o wypłatę zadośćuczynienia. 18 milionów za 18 lat pozbawienia wolności. Dla jednych jest to abstrakcyjna stawka, inni natomiast murem stoją za sprawiedliwością.
Jak zrekompensować człowiekowi zabranie mu tylu momentów z życia. Przypomnijmy, że przez tyle lat, Pan Tomasz nie założył rodziny, nie nabył doświadczenia zawodowego, stracił wiele cennych chwil dla młodego człowieka żądnego przygody i zabawy.
Czy istnieje stawka, czy są jakieś pieniądze, które zdołają zrekompensować tęsknotę za domem, za matką – która nigdy nie odwróciła się od syna i na kartkach liczyła dni, do jego wyjścia na wolność? Czy pieniądze zrekompensują samotność i odrzucenie? Święta bez najbliższych i przepłakane urodziny? Jak budować swoją przyszłość, gdy wszystko, co do tej pory robiliśmy odbywało się na rozkaz?
Czy warto jeszcze marzyć i śnić o godnym i bezpiecznym życiu, w którym czuć bezpieczną dłoń matki i zapach domowego ciasta? Z pewnością tak! A przede wszystkim warto zastanowić się zanim osądzimy człowieka ile warte jest poczucie sprawiedliwości i wolności!
Artykuł powstał dzięki portalowi Wiadomości Kołobrzeg