Motorola Moto Z3 – pierwszy smartfon z 5G. W tym artykule opis pierwszego smartfona z możliwością obsługi sieci 5G. Czy trafi na nasz rynek?

Motorola Moto Z3 jest prekursorem wśród smartfonów, gdyż jest przystosowana do pracy w sieci 5G. Nie od dziś wiadomo, że gdy producenci przedstawiają nowe produkty zawsze próbują przekonać potencjalnych klientów, że właśnie przedstawiają wielką innowację, która ułatwi życie. Oczywiście większość z tych zapewnień to przysłowiowo kiełbasa wyborcza. Czasami łatwo ją odróżnić od rzeczywistej innowacji, ale zdarzają się przypadki, że jest to trudne. Tak może być w przypadku świeżo zaprezentowanej Motorolii Moto Z3 i akcesorium, które umożliwia pracę w sieci 5G.

Motorola Moto Z3 – pierwszy smartfon z 5G

Motorola Moto Z3 jest reklamowana jako pierwszy na świecie smartfon do którego można dodać obsługę sieci 5G. Każdy może być najlepszy w czymś na świecie, jeżeli doda po tym stwierdzeniu gwiazdkę i adnotację. Ja na przykład najszybciej wcinam schabowego – o ile weźmiemy pod uwagę osoby jedzące obiad o 17:30 w środy, zapijające wyżej wymienionego schaboszczaka kompotem z rabarbaru. To absurd to, co tu napisałem, ale jest to zabieg marketingowców, którzy próbują coś sprzedać. I tak jest w tym przypadku. Otóż wspomniana wcześniej Motorola jest pierwszym na świecie smartfonem, który będzie można ulepszyć, by pracował w sieci 5G. Stanie się to, gdy zakupimy moto moda 5G, który będzie dostępny w sprzedaży dopiero w 2019 roku i będzie działał u amerykańskiego operatora Verizon. O normalnie nóż w kieszeni się otwiera jak się słyszy takie rzeczy. Po co dostajemy w Polsce taką informację i w ten sposób próbuje się nas namówić do zakupu Motorolii Moto Z3, jeżeli dodatek nie będzie dostępny w sklepach w Polsce, nie będzie tu działał, a jedynie w czterech miastach w USA.

Okazuje się jednak, że Moto Z3 nie daje możliwości Polakom obsługi sieci 5G, ale uchyla trochę rąbka tajemnicy. Pod tym względem urządzenie jest wyjątkowe. Wyprowadza ono 5G poza laboratoria badawcze, przeciera nowe szlaki i pozwala zobaczyć jak będzie wyglądała telekomunikacja za pięć czy dziesięć lat. Tak więc Motorola Moto Z3 otwiera nową erę smartfonów, zapowiada przyszłość.

Sieć 5G prezentowana przez Verizon i Motorolę jest trudna w obsłudze. Spowodowane jest to tym, że prace nad nią przyspieszono o rok i wykorzystano w tym dość nietypowych, a wręcz ekesperymentalnych rozwiązań. Kolejną sprawą jest to, że Verizon chce uruchomić 5G w paśmie 28 gigaherców, gdzie długość fali mierzy się w milimetrach. Takie fale są bardzo problematyczne bo odbijają się praktycznie od wszystkiego. Nawet kartka papieru potrafi odbić falę, wytłumić lub osłabić sygnał. Dlatago długo skazywano to rozwiązanie na katastrofę i wróżono, że nie zagrzeje ono miejsca w smartfonach. Jednak się udało. Współpraca pomiędzy Verizonem, Motorolą i Qualcommem zaowocowała powstaniem moto moda 5G.

Qualcomm był odpowiedzialny za dostarczenie niezbędnych modemów i modułów antenowych. Moto moda 5G wyposażono w modem Snapdragon X50 5G. Jest to pierwszy komercyjny modem 5G przystosowany do montażu w urządzeniach mobilnych. Dodatkowo w urządzeniu znajduje się modem LTE Snapdragon X24, który jako jedyny może współpracować z X50. Tak więc Motorola Moto Z3 z modem 5G posiada aż 3 modemy. Modem telefonu jest wykorzystywany do obsługi połączeń głosowych. Natomiast dwa modemy w moto modzie 5G służą do łącznia z internetem i modem LTE. Te urządzenia decydują kiedy połączenie będzie obsługiwane przez sieć 5G, a kiedy przez 4G.

Qualcomm dostarczył również moduły antenowe QTM052. Do niedawna uważano, że powstanie tak małych anten 5G pracujących na falach o częstotliwości kilkudziesięciu gigaherców jest niemożliwe. W moto modzie 5G są cztery takie moduły, po jednym na każdą krawędź obudowy. Praca z falami tej długości wymaga użycia zaawansowanej technologii i mechanizmów kształtowania, sterowania i śledzenia wiązki. Musi ona omijać przeszkody, a dobrze wiemy, że między nadajnikiem i odbiornikiem jest wiele przeszkód. Do tego celu użyto dużej ilości modułów antenowych, które mają za zadanie „obserwowanie” drogi przebiegu wiązki. Z tego powodu mod 5G ma małą antenkę na górze swojej obudowy, która wystaje poza górną krawędż telefonu. Ma ona za zadanie odbieranie sygmałów docierających do urządzenia od jego przodu.

Motorola stosowała mody już przy pierwszej Moto Z. Sprawia to, iż jej urządzenia  umożliwiają zebrać wszystkie rozwiązania Qualcomma do jednej obudowy i dostarczyć to jako dobrej jakości produkt użytkownikom. Dwa dodatkowe modemy i cztery moduły antenowe zajmują dużo miejsca i zużywają sporo energii z baterii. Obecnie na świecie dominują smartfony z małymi akumulatorami. Tak więc jest to kolejny problem. Pewnego rodzaju rozwiązaniem jest to, że flagowe telefony Motorolii zawsze składają się z modułów. To pomogło na zaiplementowanie sieci 5G do urządenia bez konieczności tworzenia nowego telefonu od podstaw, co byłoby kosztowne i pożarłoby sporo czasu. Może nie jest to eleganckie rozwiązanie, ale proste, tanie i działa, a to zaspokoi nas na początek i pozwoli oswoić 5G w swoich domach.

Najtrudniejsze zadanie stoi przed Verizonem. Jest to stworzenie całej infrastruktury dla sieci 5G. Korzystanie z pasma 28GHz wymusza postawienie kosmicznej ilości nowych stacji bazowych 5G. Są one dużo mniejsze od klasycznych rozwiązań, ale w dużych miastach będą musiały one stanąć na każdym większym skrzyżowaniu oraz każdym większym budynku użyteczności publicznej. Powód opisywałem wcześniej. Taka długość fal nie radzi sobie z przeszkodami. Verizon zarzeka się, że na początku 2019 zostanie uruchomiony mały zalążek sieci 5G, by można było sprawdzić moto moda 5G w praktyce.

Pomimo tego, że Motorola Moto Z3 jest mało ciekawym smartfonem (słaby procesor, brak wodoszczelności, brak jacka i ładowania indukcyjnego), a z moto moda 5G skorzysta niewielka liczba użytkowników, to to rozwiązanie może być dużym krokiem postępowym. Przede wszystkim sygnalizuje nam, że sieć 5G zbliża się dużymi krokami nawet do Polski. Łączność bezprzewodowa o szybkości setek, a nawet tysięcy megabitów i pingu (opóźnieniu) mierzonym w milisekundach. Moim znaniem brzmi to jak postęp, a nie marketigowa kiełbasa wyborcza.

Czy ta innowacja jest aż tak duża jak twierdzą operatorzy i producenci sprzętu? Ci ostatni porównują wdrożenie 5G do powstania pierszych sieci komórkowych. Na pewno sieć 5G ma potężny potencjał. Co dalej? Pokaże to przyszłość i to, jak wykorzystamy to swoiste nowum techniczne. Nawet, jeżeli Motorola Moto Z3 z Moto Modem 5G nie dotyczy nas to warto obserwować, jak spisze się to rozwiązanie i jak rozwijać się będzie 5G. W pewnym sensie to dobrze, że ktoś za nas spełni rolę królika doświadczalnego.

Artykuł powstał dzięki portalowi PKO BP